Praca jak w domu wymaga tylko dwóch elementów: eukaliptusa i bieli
Naturalna okleina eukaliptusowa pomaga zredukować stres w wyjątkowym środowisku pracy: siedzibie firmy rybackiej
![](/documents/39260/610479/203-01.jpg/29b7ee02-6de4-df2c-27be-657e3223d676?t=1648587635483)
Elena Gimeno i Enrique Pereira, architekci z pracowni Estudio V&BA, lubią dbać o szczegóły. Kiedy więc firma rybacka Áncora zleciła im remont swojej siedziby, przeanalizowali wszystkie możliwe kombinacje, aby osiągnąć jeden cel: sprawić, by miejsce pracy stało się przyjazne. Rozmawiali z kierownikiem i pracownikami firmy, a następnie zainwestowali czas i wysiłek w dobór materiałów, które pozwolą osobom spędzającym tam dzień pracy pracować tak, jak gdyby były w domu.
![](/documents/39260/610479/203-02.jpg/2c93e954-7d33-8d21-5f62-560aa38a128e?t=1648587635501)
![](/documents/39260/610479/203-03.jpg/95c6b603-03cb-6d42-6a1c-d84c69040b48?t=1648587635520)
Oprócz tego wyzwania były też inne: jako że jest to firma rozwijająca się na skalę międzynarodową i działająca w branży surowcowej, przestrzeń musiała być dostosowana do różnego rodzaju gości: od „dyrektora z Holandii" po rybaka przybywającego bezpośrednio z morza. Nikt nie mógł się czuć skrępowany ani przytłoczony zbyt pretensjonalnym wystrojem. „Czasami widuje się biura, od których bije blask, ale nie chodziło o to, lecz o neutralne środowisko" - wyjaśnia Gimeno.
![](/documents/39260/610479/203-04.jpg/d5b7e206-c1e1-bf28-5217-c48d4251d6e5?t=1648587635542)
![](/documents/39260/610479/203-05.jpg/dc33def7-766b-180a-ea47-80013e5befc6?t=1648587635561)
Piętro było nieregularne, co więcej, wystarczyło jedno spojrzenie, i marmurowa podłoga, która była już jego elementem, stała się istotnym punktem, wokół którego można było stworzyć resztę projektu. „Zadajemy sobie pytanie: dlaczego zrywać podłogę, która dziś kosztuje fortunę, jest odporna i doskonała?" - wyznaje architekt, urodzona Barcelonie, ale mieszkająca w Vigo. Aby rozwiązać równanie z jak najlepszym skutkiem, skorzystała z pomocy Maríi Pintos, koleżanki po fachu, z którą już wcześniej współpracowała.
![](/documents/39260/610479/203-06.jpg/30de34d5-70b5-38a8-b1da-2477d6fded8e?t=1648587635582)
Dysponując danymi i mając niewiadome do odkrycia, dwie panie architekt i grafik rozpoczęli pracę nad znalezieniem zrównoważonego rozwiązania. Neutralną atmosferę i jasność, jaką daje kolor biały, uzupełnia w tej przestrzeni roboczej ciepłe drewno z małą ilością słoi i z mocną teksturą.
„W tym konkretnym projekcie chodziło o biura, a przestrzeń, którą dysponowano, była bardzo podzielona. Pomysł polegał na tym, aby wykorzystać fakt, że okna szczęśliwie wychodziły na dwie strony budynku: od strony ulicy Príncipe i od tyłu, gdzie mieści się siedziba Colexio Oficial de Arquitectos de Galicia z imponującą galerią. Chcieliśmy, aby było w nim o wiele więcej światła, ponieważ w końcu jest to miejsce pracy, a my nie jesteśmy przyzwyczajeni do przebywania przez cały dzień przy sztucznym świetle. Poszukiwano więc bardzo neutralnej przestrzeni, z dużą ilością bieli i ograniczonymi akcentami kolorystycznymi drewna, przede wszystkim w najbardziej szlachetnych miejscach, którymi dla mnie były gabinet kierownika i sala konferencyjna" - dodaje współtwórczyni projektu.
![](/documents/39260/610479/203-07.jpg/c22fa4f5-64c6-024c-da05-79e6bec1eecf?t=1648587635600)
„Chcieliśmy osiągnąć ten efekt dzięki drewnu i uzyskać niemal domową przestrzeń, a nie pracować w przestrzeni biurowej, pełnej szkła i innych zimniejszych materiałów. Dla nas było to prawie jak słowo klucz. Przykładem są te bezpośrednie światła, prawie jak do czytania, aby było wygodnie. Taki był zamysł" - dodaje. Wybór eukaliptusa był równie naturalny, jak wybór oklein Finsa („firma cieszy się bardzo dobrą opinią i mają bardzo różnorodne produkty, które bardzo lubimy oraz często stosujemy, ponieważ bardzo dobrze się sprawdzają i szczerze mówiąc, jesteśmy z nich bardzo zadowoleni. Jeśli będę mogła, będę nadal z nimi współpracowała" - przyznaje Gimeno), a rezultat pasuje do projektu z ogromną precyzją.
Wszystko to, oczywiście, zgodnie z zamierzeniem kryjącym się w szczegółach: "To była gra: w strefie roboczej, która jest otwarta, chcieliśmy, aby wszystko było bielsze, natomiast w biurze i sali konferencyjnej zrobiliśmy coś odwrotnego: zamiast drewnianej wnęki i białych drzwi, zrobiliśmy na odwrót, białą wnękę i drewniane drzwi. Aby wyróżnić, że są to pomieszczenia, w których będą odbywać się spotkania z najważniejszymi osobami, zmieniliśmy je i uczyniliśmy drewno najszlachetniejszym materiałem" - wyjaśnia.
![](/documents/39260/610479/203-08.jpg/9acb04b1-2c9b-ef37-bb0e-be8ec6775cb6?t=1648587635622)
Funkcjonalność pełni w tej przestrzeni główną rolę do spółki z ciepłem i porządkiem, ponieważ praktycznie na całej długości sali konferencyjnej są przesuwane drzwi z drewna eukaliptusowego, skrywające schowek o dużej pojemności, który służy dwóm celom - teraźniejszemu i przyszłemu. „Aby wykorzystać wszystkie miejsca do przechowywania i zoptymalizować na przykład półki pełne segregatorów, wykonano jeden ciągły mebel. Staraliśmy się zapewnić odpowiednią ilość papieru na stołach" - mówi młoda założycielka firmy B&VA. W dłuższej perspektywie wybór ten ma jeszcze jedną zaletę o równie lub bardziej pragmatycznym charakterze: powiększenie przestrzeni roboczej poprzez usunięcie dużych paneli, które zasłaniają część pomieszczenia.
![](/documents/39260/610479/203-09.jpg/2628a785-d34e-3038-6922-bf28bf2334c8?t=1648587635643)